Premier Donald Tusk apeluje o wstrzymanie się z decyzją o wyjeździe do Egiptu. Wyjaśnił, że "w chwili krytycznej" może być utrudniona skuteczna ewakuacja. - I nie chodzi o to, że Polska nie będzie w stanie, nikt nie będzie w stanie ewakuować 100 tysięcy ludzi - powiedział.
Polska przygotowuje ewakuację "na swoją skalę możliwości technicznych i logistycznych", jeśli sytuacja wymknie się spod kontroli. Według obliczeń rządu w lutym do Egiptu wybiera się do 8 tysięcy Polaków. Tylu Polaków wykupiło w tym kraju wakacje.
MSZ stanowczo radzi turystom przebywającym w Egipcie, aby skorzystali z możliwości wcześniejszego powrotu do Polski.
